Blog na który właśnie trafiliście jest miejscem mojej wesołej twórczości. Możecie tu znaleźć fanfiction z moimi azjatyckimi ulubieńcami w roli głównej.

Raczej nie planuję tu zamieszczać historii z wątkiem yaoi z tej prostej przyczyny, że nie jestem fanką takich ff. Chociaż nie twierdzę, że kategorycznie nic takiego się nie pojawi, bo może kiedyś będę miała chwilowe zaćmienie umysłu, kto wie... :)
Aktualizacja - popełniłam właśnie jedno, więc moje zarzekanie się poszło na nic, ale to wszystko "wina" osób, które na pewno wiedzą, że to o nich właśnie piszę :P

Nie wiem jak regularnie będą zamieszczane posty, więc nie będę tu składać żadnych obietnic.

Jeśli coś się Wam spodobało (lub nie) to zapraszam do komentowania.

sobota, 26 stycznia 2013

~Scenki rodzajowe~ Taemin i Minho 5.


Taemin wysunął się na brzeg krzesła i powoli podjechał na nim do Minho. Wychylił się jeszcze mocniej i  ostrożnie oparł głowę na ramieniu starszego chłopaka. Cały czas się uśmiechając, nieznaczeni przybliżył wargi do jego ucha.
- Hyung... - wyszeptał.
- Co? - raper zapytał, ściszając głos.
- Jak już będziemy w pokoju, to najpierw chwycę cię mocno za bluzę i z całej siły cię pocałuję.
- Co? O czym ty... - Miho zaczął niepewnie.
- No wiesz. Pocałuję cię tak, że zacznie brakować nam tchu. A potem - przerwał i niby mimochodem otarł się policzkiem o jego policzek. - Popchnę cię na łóżko.

piątek, 18 stycznia 2013

~Scenki rodzajowe~ Taemin i Minho 4.


- Taemin-ssi, świetnie się spisałeś - TOP przyjaźnie poklepał go po ramieniu.
- Dziękuję sunbae - Taemin szeroko uśmiechnął się w odpowiedzi. - Ale ty i tak byłeś o niebo lepszy.
- Nie przesadzajmy - zaczął zadowolony z komplementu. - W każdym razie, pomyślałem, że zanim wrócę do domu, skoczę coś zjeść, może masz ochotę jechać ze mną?
- Dziękuję, z chę...
- Taemin-ah, już jestem. Sunbaenim - Minho lekko pochylił głowę.
- Hyung? A co tu robisz?
- Przyjechałem po ciebie.
- Przyjechałeś - maknae zaskoczony uniósł brwi. - Ale powiedziałeś...
- Że po ciebie przyjadę.
- Wcale n... - gwałtownie zamknął buzię, widząc wyraz twarzy swojego hyung'a.
- Przepraszam TOP-ssi, ale chłopaki czekają na nas z kolacją, więc..
- W porządku - lekko się uśmiechnął. - Jedźcie już.

środa, 16 stycznia 2013

~A nalegałem na Portugalię~ Part 4.

Kolejna część erotycznej przygody Key... ^^



Part 4. gdzie umiejętności zdobyte na obozach żeglarskich okazują się bardo przydatne


- Zuza, annyeong!
- Minho oppa, annyeong! Wejdź proszę.
- Nie, nie trzeba. Wpadłem tylko na chwilę.
- Na pewno?
- Tak. Chciałem się tylko spytać czy nie masz może parasola? Właśnie wychodzę, a pada…
- Jasne, poczekaj chwilę. – Zniknęła na sekundę. – Proszę.
- Nie będzie ci potrzebny?
- Nie, nigdzie się nie wybieram.
- To nie będzie ci przeszkadzać, jak ci go jutro oddam? Wrócę dość późno.
- W porządku. Baw się dobrze – uśmiechnęła się do niego.
- Dzięki, na pewno będę – podszedł do schodów, ale nagle się zatrzymał i spojrzał na nią. – A, prawie zapomniałem. Key kazał ci przekazać, że wpadnie za jakieś dwie godziny. Chociaż jak dla mnie, to powinnaś go za to walnąć, bo nawet nie raczy się zapytać, czy nie masz już jakiś planów.
- Walnąć? Chyba nie – pokręciła przecząco głową.
- A może jednak? Wiesz, teraz siedzi i się wgapia w anime.
- Oppa – szeroko się do niego uśmiechnęła. – Nie walnę go, ale gwarantuje ci, że na pewno to załatwię.
- Trzymam cię za słowo.

sobota, 5 stycznia 2013

~Scenki rodzajowe~ Taemin i Minho 3.


Minho i Tamien siedzieli na kanapie. Obydwaj chłopcy mieli spuszczone głowy i ręce grzecznie ułożone na kolanach. Wzrokiem obejmowali jedynie podłogę i szaleńczo stukającą w nią nogę Onew.
- Ja wam nie bronię - lider zaczął spacerować w tą i z powrotem. - Do niczego się nawet nie wtrącam. Nie jest tak? - zatrzymał się i skupił wzrok na chłopakach. - Nie jest?
- Tak hyung - cicho odpowiedzieli i zgodnie pokiwali głowami.

piątek, 4 stycznia 2013

~Scenki rodzajowe~ Taemin i Minho 2.


- Nie będę tego jadł - Taemin odrzucił ze złością pałeczki.
Oparł się o krzesło i buntowniczym gestem założył ręce.
- Nie ma nic innego, zjadłeś wszystko, co nie wymaga gotowania. Zjadłeś nawet zupę, którą Key dla mnie ugotował - Minho zerknął na niego kątem oka, wyglądając zza drzwi lodówki.
- Ale ja chcę coś ciepłego!
- To przecież masz ramen.
- Makaron jest rozgotowany!
- To trzeba było sobie samemu ugotować - Minho wyjął z lodówki sok i nalał go sobie do szklanki.
- Hyung, zamówmy pizzę - powiedział przymilnie Taemin.
- Nie będziemy jeść śmieciowego jedzenia - spokojnie oznajmił, unosząc szklankę do ust
- Ale ja jestem głody!

środa, 2 stycznia 2013

~A nalegałem na Portugalię...~ Part 3.

Moi drodzy, zgodnie z obietnicą rozpusty ciąg dalszy...


Part 3. gdzie na usta cisną się słowa lustereczko powiedz przecie…

Zuzanna owinęła się ręcznikiem i niespiesznie weszła do pokoju. Otworzyła laptop i włączyła swoją ulubioną play listę. Zaczęła się wycierać, nucąc przy tym razem z wokalistą. Kiedy skończyła, rzuciła ręcznik na kanapę i chwyciła butelkę pachnącego balsamu do ciała. Wmasowywała aromatyczny płyn w skórę, gdy nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Rozejrzała się w poszukiwaniu jakiś ubrań. Wyciągnęła stanik z szuflady i zaczęła go zakładać, kiedy usłyszała natarczywe pukanie.
- Już idę! – krzyknęła i naciągnęła na siebie krótką letnią sukienkę.
Jeszcze raz podeszła do szuflad, chcąc wyciągnąć majtki, ale znowu rozbrzmiało pukanie. Porzuciła swoje poszukiwania i lekko poirytowana skierowała się do drzwi. Mocno pociągnęła za klamkę i otworzyła natarczywemu gościowi.
Cała złość z niej wyparowała, kiedy za progiem zobaczyła swojego niedoszłego kochanka. Oparł się o futrynę, a jego wargi rozciągnęły się w seksownym uśmiechu.
- Hej – jej twarz nabrała identycznego wyrazu.
Key wyciągnął rękę i przejechał palcem po jej dekolcie, rozcierając widniejącą tam smugę balsamu. Podniósł palce do nosa. – Ładnie pachnie.
- Dlatego go kupiłam.